Nie każdy wie, że niemal każda pasta do zębów dostępna w drogeriach zawiera
szereg toksycznych substancji takich jak ropylene glycol, triclosan czy biel
tytanową.
Mało tego, w każdej paście kupionej w supermarketach i drogeriach jest
przede wszystkim fluor, który wg czasopisma Lancet jest neurotoksyną i
ogłupia. Sowieci przykładowo podawali fluorek sodu do wody w lagrach. Niemcy
wiedzieli, że fluoryzacja powoduje uszkodzenia mózgu. Konsekwencją tego
uszkodzenia jest ograniczenie możliwości samoobrony i człowiek staje się
bardziej potulnym w stosunku do “rządzących”. Połowa pochłoniętego fluoru z
dziennej porcji się kumuluje w organizmie. "Prawdziwym celem fluoryzacji
wody jest zapanowanie nad ludźmi, ich kontrola i całkowite ubezwłasnowolnienie".
Charles Eliot Perkins.
Zastanów się więc, czy chcesz być stałym eksperymentem pewnej grupy elit,
czy chcesz decydować o swoim zdrowiu…
Oczywiście nie jesteśmy w stanie pozbyć się z naszego organizmu fluoru,
który obecny jest także w wielu krajach w wodzie pitnej z kranu. Faktem jest
jednak to, że możemy go ograniczyć, właśnie poprzez wyeliminowanie past do
zębów zawierających fluor. Ja już od lat zaprzestałam tego głupiego nawyku,
kiedy dowiedziałam się jak złowieszczy wpływ ma on na nasze zdrowie i samopoczucie.
Do dziś stosuję jedną, podstawową recepturę składającą się przede wszystkim z 2
składników: sody oczyszczonej i oleju kokosowego.
SODA OCZYSZCZONA:
Soda neutralizuje kwasy i może być regularnie stosowana
jako środek do codziennej higieny jamy ustnej. Soda powstrzymuje też osadzanie
się kamienia nazębnego , ma działanie ścierne, gdyż zawiera bardzo drobne
cząsteczki, które w kontakcie z zębami oczyszczają je dzięki mechanicznym
ruchom szczoteczki. Wyszczotkowane sodą zęby są czyste, a bakterie zostają usunięte.
Soda ma również działanie wybielające, likwiduje nalot i plamy powstałe na
skutek picia kawy czy herbaty oraz palenia papierosów. Stosowana regularnie
zapobiegnie nowym przebarwieniom, i stopniowo usuwa już istniejące.
OLEJ KOKOSOWY:
Dzięki zawartości kwasu kaprylowego skutecznie niszczy szczepy drożdżaka
Candida albicans oraz Streptococcus mutans, które są głównymi winowajcami
powstawania próchnicy. Dba o kondycję dziąseł eliminując krwawienia i ból przy
regularnym stosowaniu. Ostatnie badania wskazują że posiada właściwości
zatrzymujące, a nawet cofające zmiany próchnicowe!
Poniżej 2 skutecznie sposoby dbania o zęby, który stosuję wymiennie:
1.Wymieszać sodę oczyszczoną (najlepiej kwaśny węglan sodu) w równych
proporcjach z olejem kokosowym nierafinowanym:
2 łyżki oleju kokosowego + 2 łyżki sody oczyszczonej
Całość dokładnie mieszamy i przechowujemy w jakimś szczelnym pojemniku.
Szczoteczką do zębów nabieramy pastę, myjemy zęby i standardowo je płuczemy.
Jeśli nie mamy przygotowanej pasty, po prostu nakładamy na szczoteczkę odrobinę
sody i dodajemy do niej olej kokosowy.
2.Do takiej ilości sody, jaką
potrzebujemy na jednorazowe umycie zębów, dodajemy kilka kropli wody
utlenionej, aż powstanie gładka masa. I znowu taką masę kładziemy na szczoteczkę
i szorujemy zęby. Tutaj działanie antybakteryjne zamiast oleju kokosowego ma
woda utleniona.
WAŻNE: NIE STOSUJ PASTY Z SODY I OLEJU KOKOSOWEGO CODZIENNIE. NAJLEPIEJ CO DRUGI, TRZECI DZIEŃ, BO MOŻESZ USZKODZIĆ SOBIE SZKLIWO. STOSUJ WYMIENNIE EKOLOGICZNĄ PASTĘ DO ZĘBÓW BEZ FLUORU. JEST ICH MNÓSTWO W SKLEPACH EKO.
Olej kokosowy + soda oczyszczona to także doskonały patent na domowy
antyperspirant. O tym szerzej piszę TUTAJ >>
Mój sposób na zdrowe, białe zęby - czyli naturalna pasta do zębów bez chemii
Reviewed by Marta Wierzbicka
on
22:45
Rating:
Brak komentarzy: